Szopka z matrioszkami na święta Bożego Narodzenia Dzieci moje zapragnęły mieć szopkę, którą można się bawić. Ze świętą rodziną, zwierzętami, drewnianymi elementami, które można układać na dowolne sposoby. Część rzeczy już posiadaliśmy – mamy duże drewniane klocki oraz drewniane zwierzątka od znajomego rzeźbiarza. ALe brakowało nam figurek świętej rodziny… Jak zrobić szopkę inną niż wszystkie? Zdecydowaliśmy się na to, żeby wykorzystać drewniane, niemalowane matrioszki, które kiedyś zamówiłam, ale nie miałam czasu je pomalować. Teraz nadała się świetna okazja! Na początku Helen zrobiła szkic na papierze. Dobrała kolory oraz wymyśliła wzory. Będzie Józef, Maria, pastuszek, Jezusek, aniołek oraz mały jeżPierwsza faza to malowanie wstępnie szat naszych matrioszek. Pastelowe kolory nadały się malowanie twarzy – to było najtrudniejsze! Helen musiała użyć najcieńszego pędzelka!Na koniec moja kolej – zrobiłam detale na każdej matrioszce według wcześniej przygotowanego wzoru. Zabawa! Układanie na różne sposoby szopki z drewnianych klocków, figurek oraz zwierzątek! Szopka z matrioszkami i drewnianymi zwierzątkami wyszła nam rewelecyjnie! Podoba mi się to, że możemy się nią bawić, urządzać scenki teatralne, dodawać różne kolejne elementy. PS. Chcecie wiedzieć, gdzie kupić takie matrioszki? Wpiszcie w wyszukiwarkę po prostu „matrioszki niepomalowane” i wyskoczy Wam wiele wyników!